Niemal każdy posiadacz samochodu przeżył kiedyś tę chwilę grozy. Wystarczyła chwila nieuwagi, trzaśnięcie drzwiami i… w środku zostały kluczyki. Albo autoalarm lub centralny zamek wskutek awarii samoczynnie zamknął pojazd. Co teraz?
W takiej chwili na myśl od razu przychodzą wszystkie znane z telewizji czy filmów sposoby awaryjnego otwierania samochodów. Można do tego celu wykorzystać np. zakrzywiony wieszak i próbować wepchnąć między szybę i uszczelkę. Sposób ten jednak sprawdzi się raczej w starszych typach pojazdów, jeszcze bez centralnych zamków i podwójnego sposobu ryglowania drzwi. Można również spróbować słynnego już tricku z piłeczką do tenisa, próbować otworzyć bagażnik lub, w ostateczności, poprosić zaznajomionego złodzieja albo wybić szybę. Racjonalnym rozwiązaniem wydaje się być noszenie przy sobie zapasowego kluczyka do samochodu, ale naprawdę rzadko zdarzają się tacy świadomi i zapobiegawczy kierowcy. Co robić zatem w takiej sytuacji? Wezwać pogotowie zamkowe!
Pogotowie zamkowe
Dzisiejsze zabezpieczenia pojazdów są na tyle zaawansowane, że w praktyce niemożliwe jest otworzenie drzwi takiego wozu bez posiadania kluczyka (oczywiście dla przeciętnego, nie mającego w tej materii konfliktu z prawem obywatela), a nawet jeśli to się w końcu udaje, to po długim czasie, często przy okazji dochodzi do zniszczeń, np. zadrapań lakieru, uszkodzeń zamka itp. Pogotowie zamkowe otworzy nasz pojazd szybko i bez szkód, cena również powinna być zryczałtowana, to jest za wykonanie usługi, nie zaś za czas pracy ślusarza. Pogotowie zamkowe oferuje swe usługi przez 24h na dobę, zatem najlepiej jest wezwać do takiej awarii fachowców, którzy otworzyli już niejeden samochód, którzy maja właściwe narzędzia i którzy szkolą się regularnie, by bezpiecznie wykonywać swoją pracę. A wszystkim, których kluczyk został kiedyś zatrzaśnięty w wozie przypominamy: przed wyjściem z samochodu lepiej dwa razy sprawdzić, czy wszystko, co potrzebne, zostało zabrane z wnętrza pojazdu. Przede wszystkim kluczyki!